środa, 2 marca 2016

Wstęp



Pomysł na bloga przyszedł nagle w okresie braku weny. Stwierdziłam, że co mi tam - rozpiszę ogólny plan historii, stworzę bohaterów i może coś z tego wyjdzie. Wyszło. Ta historia nie będzie tasiemcem, jak moje pierwsze opowiadanie. Planuję zrobić dwadzieścia, najwyżej trzydzieści rozdziałów. Mam nadzieję, że historia się wam spodoba.

2 komentarze: